czwartek, 29 listopada 2012

Wolf 3

Gdy zaczęłam odzyskiwać przytomność zdałam sobie sprawę że leże w parku, niedaleko mojego domu. Postanowiłam więc isc do mojego mieszkania. Idąc alejka zastanowiłam się o tym co sie stało. Wszystko wydawało mi się takie dziwne.Czy to mi się śniło?I gdzie jest dziadek ? Stanęłam przed wejściem. Chwilę poszukałam kluczy. Weszłam przez drzwi. Szmacianą torbę rzuciłam byle gdzie.
-Dziadku!!
Odpowiedziała mi cisza. Zajrzałam po kolei do każdego z pokoi. Dziadka nigdzie nie było . Postanowiłam się przewietrzyć. Weszłam do windy. Oprócz mnie ktoś w niej był. Odruchowo powiedzialam 'Dzień Dobry'. Dopiero po chwili zorientowała się że to Michajl.
-Co ty tu robisz?-zdziwiłam się.
Nic nie odpowiedział. Skinął głową. Chciał chyba żebym poszła za nim. Szliśmy alejka. Miałam dziwne przeczucie że wydarzy sie coś złego. Nagle zobaczyłam człowieka leżącego na ziemi. Był cały we krwi. Szybko podeszlam do niego. Okazało się że to był...

5 komentarzy:

  1. Wow, krótkie. XD Ale mi to nie przeszkadza. ;DD Jak dla mnie fajna część. ;D Dobra, to powtórzę pytanie Juliett, kto pisze dalej??
    Jess ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Krótsze od mojego. Moza tym kilka rzeczy się nie zgadza...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ej przecież w 1 części jest napisane, że jej matka zginęła! Sorry ale mi nie za bardzo pasuję to do poprzedniej części. Po prostu za dużo rzeczy się nie zgadza i w ogóle... no nie pasuje. Przepraszam za moją opinię, ale piszę tak jak uważam. Nie jesteśmy na VJ gdzie większość się słodziła do prac.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie jest to źle napisane, tylko szkoda, że trochę krótkie. Ja bym nie wymyśliła dalszej części. ;)

    OdpowiedzUsuń

- Jeśli tu wejdziesz, to nie pisz "Fajny blog, zapraszam do mnie", tylko napisz coś na temat opowiadania.
- Dziękujemy za każdy komentarz.

Autorki bloga :)